Jak chwalić dzieci
Na pewno są dzieci które były w domu cały czas strofowane, krytykowane, ale mimo to będą potrafiły stawić czoło wyzwaniom. Zdarza się i tak, że dzieci traktowane w domu z szacunkiem nie wierzą we własne możliwości i uciekają od wyzwań. Mimo to wydaje się logiczne, że zdecydowana większość dzieci, które wychowują się w rodzinach gdzie dba się o to, aby czuły się docenione, lepiej poradzą sobie z problemami, wyzwaniami, nie będą się bać stawiać sobie wyższych celów.
Nathaniel Branden w swojej książce pt. „Psychologia poczucia własnej wartości” powiedział: „ Nie ma bardziej wartościowej, ważniejszej dla człowieka oceny, nie ma czynnika bardziej decydującego w rozwoju psychicznym i motywacyjnym niż ocena samego siebie. […] Istota tej samooceny ma głęboki wpływ na proces myślenia człowieka, jego emocje, pragnienia, wartości i cele. Jest to najważniejszy czynnik kształtujący zachowanie”. Zatem w jaki sposób możemy zbudować dobrą pozytywną samoocenę u naszych dzieci? Poprzez szacunek do jego uczuć, gdy dajemy mu szansę na dokonanie wyboru, rozwiązania problemu rośnie wtedy w nim zaufanie i szacunek do samego siebie.
Innym sposobem są często stosowane przez nas pochwały. Nie zawsze jednak, pochwały przynoszą oczekiwany pozytywny skutek. Mogą spowodować zwątpienie w wiarygodność osoby chwalącej, prowadzić do natychmiastowego zaprzeczenia, wywołać niepokój i zakłócić aktywność, mogą być także odczytane jako manipulacja. Jak zatem wyrazić wyrazy podziwu, aby naprawdę były one budujące?
Każda pochwała powinna się składać z dwóch części:
-
Dorosły opisuje z uznaniem, co widzi (konkretnie) lub czuje.
-
Dziecko – po wysłuchaniu opisu- potrafi pochwalić się samo.
Istnieje jeszcze jednej sposób chwalenia. Polega ono na tym, że do opisu dodajemy jedno lub dwa słowa podsumowujące zachowanie dziecka. Przykład: (1) Od godziny uczysz się słówek. To nazywa się prawdomówność. (2) Powiedziałeś, że będziesz w domu o szóstej i jest szósta. To nazywa się punktualność.
Są to bardzo łatwe sposoby na budowanie w dziecku pozytywnej i właściwej oceny samego siebie. Dzięki tym słowom nasza pociecha może poznawać własne możliwości: odkrywać, że jest w stanie zadbać o porządek, że jest zdolne do punktualności, do przezwyciężanie własnych słabości. To wszystko staje się doświadczeniem życiowym, do którego może ono wrócić w czasie zwątpienia, kryzysu.
Przygotowała: Joanna Śledź, pedagog specjalny
Bibliografia: Adele Faber, Elaine Mazlish, Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Media Rodzina
-