• Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały

        •  

           Znalezione obrazy dla zapytania dzieci i rodzice

          Na pewno nie jeden z nas doświadczał frustracji, kiedy nie byliśmy w stanie dotrzeć do dziecka i doprowadzić do tego, aby nas wysłuchało i spełniło naszą prośbę. Część tego problemu tkwi w konflikcie potrzeb. Dorośli potrzebują porządku, czystości, ustalonych norm. Dzieci nie dbają o to wcale. Niestety, często nasze naleganie prowadzi do jeszcze większego uporu. Dzieci nie myślą wtedy o nas dobrze, bo uważają, że zmuszamy ich do tego, aby zrobiły coś, czego nie chcą. Tak samo nie są szczęśliwe kiedy zabraniamy im robić coś, na co mają ochotę.

          Oto kilka przykładów naszych reakcji na zachowanie dziecka i myśli/odpowiedzi dziecka na ta reakcję:

          1. Rodzic: „ Ślady twoich brudnych palców są znowu na drzwiach! Dlaczego zawsze to robisz. Ile razy mam Ci powtarzać, że masz używać klamki! Cały kłopot polega na tym, że mnie nie słuchasz.”

          Dziecko: „Skłamię i powiem, że to nie ja”, „ Jestem beznadziejny”, „ Mówisz, że nigdy nie słucham, więc nie będę”.

          1. Rodzic : „Jeśli jeszcze raz dotkniesz tej lampy, dostaniesz karę”, „Jeśli się nie ubierzesz jak policzę do pięciu to idę bez ciebie”

          Dziecko: „Właśnie będę dotykać lampy kiedy nie będziesz patrzeć”, „ Boję się”, „Zostaw mnie w spokoju”

          1. Rodzic: „ W tej chwili masz posprzątać swój pokój”, „Pomóż mi wnieść te paczki. Pośpiesz się!”

          Dziecko: „ Spróbuj mnie zmusić”, „ Nie chce mi się ruszać”

          1. Rodzic: Uważaj, poparzysz się”, „Nie wspinaj się tam! Chcesz spaść?!”

          Dziecko: „ Ten świat jest bardzo niebezpieczny”, „Jak ja sobie poradzę, cokolwiek zrobię i tak będzie źle”

          1. Rodzic: „ Dlaczego nie możesz być bardziej podobny do brata?”, „ Popatrz na Hanie. Ona zawsze ładnie zachowuje się przy stole”

          Dziecko: „Ona wszystkich kocha bardziej niż mnie”, „Czuje się jak nieudacznik”

          1. Rodzic: „ Okłamałeś mnie w sprawie ocen, prawda? Wiesz co z Ciebie wyrośnie? Człowiek któremu nie będzie można zaufać. „ Bądź takim egoistą nadal a zobaczysz nikt nikt będzie chciał się z tobą bawić. Nie będziesz mieć przyjaciół”

          Dziecko: „ Ona ma rację”, „ Mnie można zaufać. Udowodnię, że się myli”. „ Poddaje się” „ Jestem i tak z góry skazany”

          Często słowa te padają bez zastanowienia, w momentach zdenerwowania i frustracji. Patrząc na te przykłady, możemy uświadomić sobie, jak bardzo przez nasze słowa możemy krzywdzić nasze dzieci. Adele Faber i Elaine Mazilish podają kilka propozycji w jaki sposób możemy unikać takich sytuacji. Nie wszystkie te metody będą skuteczne we wszystkich sytuacjach, na wszystkie dzieci. Żadna z nich nie odnosi skutku za każdym razem. Pozwalają nam jednak budować relację opartą na zaufaniu i wzajemnej współpracy rodzic - dziecko. Oto te propozycje:

          1. Opisz. Opisz co widzisz lub przedstaw problem. Trudno jest robić to co należy, kiedy ktoś cię oskarża, wytykając twoje błędy. Dużo łatwiej skoncentrować się na problemie, kiedy ktoś Ci go przedstawi. Kiedy dorośli przedstawiają dziecku problem, dają mu szanse, aby powiedziało co należy zrobić.

          2. Udziel informacji. Informacja jest dużo łatwiejsza do przyjęcia niż oskarżenie. Kiedy dzieciom udziela się informacji, zwykle same dochodzą do tego co należy zrobić.

          3. Powiedz to jednym słowem. Dzieci nie lubią słuchać kazań, wykładów i długich tłumaczeń. Dla nich im krótsze przypomnienie tym lepsze. Np. Zamiast: „Dzieci, proszę was i proszę żebyście założyły piżamy a wy mnie w ogóle nie słuchacie. Umówiliśmy się, że możecie oglądać telewizję, ale w piżamach. Nie widzę, żeby któreś z was to zrobiło.” Spróbuj: „Dzieci, piżamy”!.

          4. Porozmawiaj o swoich uczuciach. Nie wypowiadaj się na temat osobowości czy charakteru dziecka. Prze opisywanie tego co czujemy jesteśmy wiarygodni i nie czynimy nikomu krzywdy. Np. „ Jest mi smutno kiedy słyszę takie nieprzyjemne słowa’.

          5. Napisz liścik. Czasami najlepiej zadziała słowo pisane. Możesz na przykład zawiesić na telewizorze liścik : „Zanim go włączysz pomyśl czy już odrobiłeś lekcje”. W pokoju dziecka któremu ciężko utrzymać porządek zawieś list z treścią „Droga Aniu. Wiem, że jesteś zajęta nauką, ale z tymi papierami trzeba zrobić porządek. Dziękuję. Tata”

           

          Przygotowała: Joanna Śledź, pedagog specjalny

          Bibliografia: Adele Faber, Elaine Mazlish, Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. Media Rodzina